Dawno, dawno temu, za górami za lasami
zostałam nominowana przez niejaką Martę
W. do STUDIO ACCANTUS BOOK TAG. Bardzo dziękuję kochana za nominację i
przepraszam, że zabrałam się za niego dopiero teraz. Mam nadzieję, że mi to
wybaczycie i zaczynamy!
Bartek Kozielski - autor o ogromnej
wyobraźni
Każdy pisarz, w szczególności autorzy
fantastyki muszą mieć wielką wyobraźnię, bo inaczej nie byliby w stanie
wykreować nowych światów i bohaterów. A w końcu Hogwart, Panem, Shire i
wszystkie inne magiczne krainy same by się nie stworzyły!
Paweł Skiba - autor, który wydaje
zdecydowanie za mało książek
Rzadko czytam książki zwracając uwagę
tylko na autora. Co prawda czasem staram się przeczytać wszystkie książki danej
osoby (teraz np. Hoover), lecz jest to u mnie rzadkością. Ale jeśli już
miałabym zdecydować, to postawiłabym na J. Greena. Jakże oryginalnie, prawda?
Adrian Wiśniewski - bohater-psychopata
Tutaj przychodzi mi do głowy czytana
ostatnio „Margo” (postaram się zamieścić recenzję, ale najpierw muszę zebrać
myśli, a to może trochę potrwać). To pierwszy od dłuuuuuuugiego czasu thriller,
po który sięgnęłam. Teraz powiem Wam tylko tyle, że o dziwo mi się spodobał.
Sylwia Banasik - autor, po którego
książki sięgasz w ciemno, bo wiesz, że ci się spodobają
Chyba nie mam takiego autora. Jak już
wspominałam kilka pytań wcześniej – autor nie jest tym czym w pierwszej
kolejności się sugeruję, także naprawdę ciężko mi stwierdzić. Tym bardziej, że u większości trafi się jakaś
choć jednak powieść, która jest nie do końca trafiona.
Jarek Kozielski - autor, który ma
talent do tworzenia czarnych charakterów
Typowe czarne charaktery pojawiają się
głównie w literaturze fantasy, której czytam naprawdę niewiele, więc raczej nic
ciekawego tutaj nie wymyślę. Jedyne co w tym momencie przychodzi mi do głowy to
Collins i jej „Igrzyska śmierci”.
Nowe wideo w każą środę - autor,
którego książek nie możesz się doczekać
Dlaczego non stop są takie pytania? Nie
mam takiego. Amen.
Wideo specjalne - książka, którą
przeczytałaś tylko dla rozrywki
Często czytam książki dla rozrywki. W
natłoku zajęć jest mi to zazwyczaj bardzo potrzebne. Jeśli jednak mam wybrać
jedną książkę, to wydaje mi się, że będzie to „Fangirl”.
Z tej strony Bartek Kozielski,
reżyser Studia Accantus... - książka, która nigdy ci się nie znudzi
„Ania z Zielonego Wzgórza”. Można ją
kochać, albo nienawidzić. Jeśli ktoś spytałby, ile razy ją już czytałam, to
chyba nie byłabym w stanie odpowiedzieć, bo gdzieś koło 10 zgubiłam rachubę!
Aktualnie poluję na jakąś angielska wersję i prawdopodobnie zażyczę ją sobie
kiedyś na prezent czy coś w tym stylu.
"Wszystko,
czego pragnę to Ty" - książka, której premiery nie możesz się
doczekać
Nie mam takiej. Jestem lekko zacofana i
zazwyczaj nie biegnę do księgarni od razu jak tylko jakaś książka się pojawi.
Nie kręci mnie to. Wolę przeczytać coś ciekawego, nawet jeśli jest na rynku od kilku lat, niż
kiepską nowość.
"Wcale nie, ależ tak" -
książka z zabawnymi dialogami
Takich książek jest tak dużo, że nie
sposób wybrać jedną! Oczywiście wszystkie książki Greena, które mają dość
specyficzny humor, który uwielbiam.
"Marzenie mam" -
bohater, który dąży do zrealizowania jakiegoś celu
Q z „Papierowych miast”. Chce odszukać
Margo. Po prostu kocham tą książkę i jeśli jest tu ktoś, kto jej nie
przeczytał, to niech nie wraca, póki tego nie zrobi! Oczywiście, żartuję. I tak
Was uwielbiam, bez względu na to jakie książki czytacie. Ale jak przeczytacie
„Papierowe miasta” to będę Was uwielbiać jeszcze bardziej!
"Belle" -
bohaterka łamiąca męskie serca
Margo z „Papierowych miast”. Wybaczcie,
że znów ta sama książka, ale uwielbiam Greena i nie wiem kiedy się z tego wyleczę.
"Gdy wierzysz" -
książka, która daje nadzieję
Długo się nad tym zastanawiałam, ale
zdecydowałam, że ten tytuł dam powieści „Kochani, dlaczego się
poddaliście”. Mimo, że opisuje
dziewczynę, która straciła siostrę, to pod koniec można dostrzec ogrom wiary w
lepsze jutro.
"Strasznie już być tym królem
chcę" - ulubiony bohater-dziecko
Do głowy przychodzi mi oczywiście „Mały
książę”, ale raczej nie należę do jego wielkich zwolenników. Jest to jest, nie
to nie. Nie mam chyba takiego bohatera, albo przynajmniej nie potrafię go sobie
teraz przypomnieć.
"Niech nas będzie więcej" -
kogo zapraszasz do zrobienia tagu?