piątek, 22 marca 2019

5 razy 5, czyli pięć czytelniczych faktów o mnie

Już dawno na blogu nie pojawił się post z serii 5 razy 5, więc pomyślałam, że dobrze byłoby taki wstawić, zanim całkowicie o tej koncepcji zapomnę. Dlatego dzisiaj kilka książkowych faktów o mnie, zaczynamy!


1. Wracam do książek wiele razy
Wspominałam Wam już o tym, że kocham wracać do książek. Moje ukochane pozycje czytałam nawet po ok.7 razy, a jeszcze częściej zaglądam do nich po to, by przeczytać najlepsze fragmenty. Dlatego wszystkie historie, które są dla mnie ważne muszę mieć w papierowej wersji (najlepiej w jakimś ładnym wydaniu).

2. Często jem podczas czytania, albo jak kto woli -  czytam podczas jedzenia
Uważam przy tym, aby nie pobrudzić kartek, ale jeśli na jednej z nich powstanie mikroskopijna kropka np.z czekolady, to też nie robię z tego dramatu. Nie mam jakiejś potrzeby posiadania książek wyglądających, jakbym kupiła je kwadrans wcześniej. Uważam, że lepiej jeśli widać, że te książki były czytane. Choć oczywiście niszczenia książek nie pochwalam.

3. Często nagle w trakcje czytania zerkam kilka(dziesiąt) stron dalej, np. po to by sprawdzić czy dany bohater przeżył
Jeśli okaże się, że dany bohater jest cały i zdrowy, to mogę spokojnie wrócić na wcześniej czytaną stronę i spokojnie czytać jak udało mu się przeżyć. Jest to trochę dziwny nawyk, ale czasami naprawdę nie potrafię inaczej.

4. Czytam kilka książek na raz
Najczęściej czytam 1 lub 2 papierowe książki, a do tego mam audiobook. Nie mam problemów z "przeskakiwaniem" między różnymi światami. Chociaż muszę pilnować, by nie stracić wątku, jeśli zostawiam daną książkę na rzecz innej np. na kilka dni.

5. Nie mam w domu bardzo dużej ilości książek
Marzy mi się wielka biblioteczka, ale na razie niestety nie mam możliwości zorganizowania takiej, więc to musi poczekać. Może w przyszłości, kiedy będę miała własne mieszkanie uda mi się wstawić tam jakiś duży regał na książki. Aktualnie mam ok. 200 książek, jeśli nie liczyć encyklopedii, słowników itd.

I to by było na tyle. W komentarzach możecie napisać kilka faktów o sobie, abym lepiej Was poznała, bo w końcu jesteście ważną częścią tego bloga.

5 komentarzy:

  1. Chyba każdy mol książkowy marzy o wielkiej bibliotece w swoim domu ^^ również potrafię wracać do ulubionych książek i wiele razy czytać :) trapped-in-book.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje fakty są całkowitym przeciwieństwem moich :D Jesteśmy całkiem innymi czytelnikami :)
    Pozdrawiam Grovebooks

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej,
    3 fakt dotyczy także mnie. Namiętnie zaglądam do kolejnych rozdziałów albo co gorsze do zakończenia. Czasem przez to cierpię, ale tak już mam :D
    Chyba nadszedł czas na mój powrót do czytania, więc witam ponownie. Może do pisania też wrócę... Cieszę się, że twój blog się rozwija, poprzeglądam zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też czasem zerkam, co się wydarzy kilkadziesiąt stron później. Albo już w połowie 1 tomu czytam, o czym jest 2 tom. Albo czytam ostatnią stronę. Nie raz, nie dwa skończyło się to okropnymi spoilerami ><

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie potrafię jeść i czytać, bo albo książka była by w jedzeniu, albo ja :]

    OdpowiedzUsuń