wtorek, 7 lipca 2020

Podsumowanie pierwszej połowy 2020

Podsumowania tworzę na blogu od samego początku, ponieważ lubię zebrać w jedno miejsce to, co się działo i zobaczyć co zrobiłam, a co mogłam zrobić lepiej. Mamy początek lipca, więc nadszedł czas na kolejne podsumowanie ostatnich sześciu miesięcy. 


Książki

Jedyną zaletą epidemii było to, że miałam nieco więcej czasu na czytanie, więc udało mi się skończyć 35 książek, czyli połowę mojego celu na ten rok, a kilka kolejnych jest zaczętych. Wśród tych książek są 3 tytuły z mojego TBRu na ten rok, a w chwili gdy to piszę skończyłam jeszcze jedną i ponad połowę kolejnej. Jestem z tego wyniku dość zadowolona i mam nadzieję, że w nadchodzących miesiącach pójdzie mi jeszcze lepiej. 

Najlepsze książki:

"Dziewczyny znikąd "
"Moje życie w drodze"
"Współlokatorzy"
"Duma i uprzedzenie"
"Immunitet"

Najgorsze książki:
"Zakazane życzenie"
"Normalni ludzie"


Blog i instagram 

W ostatnim czasie trochę zaniedbałam swoją działalność w internecie. Mogłabym zasłaniać się brakiem czasu, ale obecnie nie w tym tkwi problem. Zdarzają się jednak okresy, kiedy po prostu nie mam chęci, w szczególności do pisania. Staram się do tego nie zmuszać, bo kończy się to tym, że kasuję połowę tego, co napisałam i siedzę w nieskończoność nad najprostszym tekstem. Nie wiem, z czego to wynika i mam nadzieję, że uda mi się to pokonać, ponieważ naprawdę nie chcę porzucać bloga czy instagrama. Wierzę, że już niedługo wszystko wróci do normy i zastanawiam się nawet nad odświeżeniem wyglądu bloga.

 A tym czasem oto lista postów, które najchętniej czytaliście:


Prywatnie

W tej kategorii nie mam zbyt wiele do napisania, ponieważ w marcu pandemia zatrzymała w zasadzie wszystko. Z niecierpliwością czekam już na powrót do normalności (jak prawdopodobnie większość z nas) i liczę na to, że już niedługo wszystko się ułoży. Jeśli chodzi o plany na wakacje, to większość czasu spędzę w domu, ponieważ mimo tego, że zniesiono wiele ograniczeń to staram się jednak nie przebywać w miejscach, gdzie jest dużo innych ludzi. Zdecydowanie nie tak wyobrażałam sobie ten rok, ale może po prostu tak musi być. 


Wiem, że ten post nie był zbyt długi, ale niewiele się w ostatnich miesiącach działo. Dajcie znać co Wy w tym czasie robiliście, co przeczytaliście albo obejrzeliście!


2 komentarze:

  1. Cieszę się, że pandemia pozwoliła Ci na spełnianie planów czytelniczych. Ja czas spędzony w domu poświęcałam nauce do matury, więc właściwie czytania czegokolwiek poza podręcznikami był niewiele. Oglądałam za to bardzo dużo filmów, stałam się właściwie prawdziwym kinomaniakiem! Ja swoje wakacje również spędzać będę bezpiecznie - na pewno wyjadę w góry, nad jezioro czy w inne miejsce, w którym cieszyć się będę naturą, ale w żadne tłumy pchać się nie będę. Próbuję znaleźć pozytywy tej sytuacji i dostrzegam ich naprawdę dużo, więc wierzę, że będzie dobrze :)

    Pozdrawiam,
    BOOKS OF SOULS

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie "Dziewczyny znikąd" też były jedną z najlepszych książek. :D Wybitnie złych książek nie miałam, ale był jeden duży średniak i jedna żałosna książka.

    OdpowiedzUsuń