niedziela, 9 kwietnia 2017

Faber-Castell Eco - recenzja



Kredki, które rysują dobrze i jednocześnie są dość niedrogie, to dla osoby hobbystycznie zajmującej się rysowaniem to coś naprawdę cennego. Ja dość długo szukałam kredek, którymi będzie mi się dobrze rysowało (zależy to nie tylko od kredek, ale też od indywidualnych preferencji). A to nie jest takie łatwe zadanie. Przeczytałam naprawdę liczne recenzje, testowałam na własnej skórze (a właściwie kartce) i w końcu mam! Znalazłam kredki, które spełniają większość moich wymagań. Panie i panowie, oto Faber - Castell Eco!

 

Kredki z zamkiem (bo tak je wiele osób nazywa) są zaliczone do kredek szkolnych, ale ich jakość (jak to zazwyczaj przy produktach FC)  jest naprawdę dobra. Rysik gładko sunie po kartce, kolory są w miarę dobrze napigmentowane i nie najgorzej się blendują. Wkład nie kruszy się podczas rysowania (co jest moim zdaniem jedną z głównych przyczyn dla których nie jestem wielką fanką Mondeluzów, o których może opowiem innym razem). Nie jestem niestety ekspertem w rysowaniu kredkami, więc ciężko mi wypowiedzieć się w bardziej „fachowy” sposób.

Wygląd kredek Faber – Castell Eco nie powala, ale jest staranny i niczego nie można zarzucić. Drewno jest sześciokątne i dobrze leży w dłoni. Kredki nie są bardzo grube, ale też nie ma się wrażenia trzymania igły. Kredkami pracuje się komfortowo.

Pożyczyłam kiedyś też te kredki mojej koleżance, której również dość przypadły do gustu, mimo, że rysuje inaczej niż ja. Dlatego uważam, że kredki tym bardziej zasługują na pochwałę.

Nie są to kredki z najwyższej półki jednak uważam, że dla początkujących osób, które nie mają bardzo wygórowanych wymagań są to naprawdę niezłe kredki. Będą też dobre dla osób, które dopiero zaczynają przygodę z rysowaniem i szukają czegoś dla siebie.

4 komentarze:

  1. Akurat tych nie znam, ale FC jest super :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja, jeszcze mi się nie zdarzyło bardziej rozczarować jakimś produktem.

      Usuń
  2. Też mam te kredki. Myślę, że dla początkujących albo do kolorowanek są super, jednak gdy próbowałam rysować nimi warstwowo, nie dało się nałożyć ich więcej niż dwie. Szkoda, że nie da się nimi mieszać kolorów. Mimo o czasem ich używam i jestem nawet zadowolona.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziwne. Ja nie mam z nimi problemów, nie potrafię co prawda jakoś rewelacyjnie rysować kredkami, więc miliona warstw raczej nie nakładam. Ale kilka bez większych problemów jestem w stanie dać. Wydaje mi się, że dużo zależy od papieru i sposobu rysowania.

      Usuń