piątek, 28 czerwca 2019

Podsumowanie pierwszej połowy roku 2019 i moje plany na wakacje

Zeszłoroczne podsumowanie jest jednym z najpopularniejszych postów na blogu, więc i ty razem nie mogło go zabraknąć. Także bez zbędnego przedłużania, zaczynamy!



Książkowo

W czasie tych sześciu miesięcy przeczytałam 26 książek. Mój cel na ten rok to 70 pozycji, więc na razie idzie mi nie najgorzej,  w szczególności, że teraz zaczęły się wakacje i będę miała więcej czasu na książki.

Najlepsze książki (kolejność losowa):
"Małe życie" (recenzja już niebawem)
"A.B.C."

Najgorsze książki:
Mało było złych książek, zdecydowanie przeważały te dobre, albo przynajmniej przeciętne. Mam nadzieję, że będzie tak dalej.

Blog i instagram

Staram się cały czas rozwijać oba te miejsca i powoli jest Was tutaj coraz więcej. Na Instagramie udało się przekroczyć 600 obserwatorów i z każdą chwilą zbliżamy się do mojego wymarzonego tysiąca. Na blogu pojawiło się ponad 30 postów. Najchętniej czytaliście:


Prywatnie

Pierwsza połowa 2019 roku zdecydowanie nie była idealna. Nie było do końca tak jakbym sobie wymarzyła, ale też nie było źle. Nie brakowało chwil, które będę wspominać  z uśmiechem na twarzy. Dlatego nie chcę teraz roztrząsać tego, co było nie tak (a uwierzcie mi, jestem świetna w analizowaniu milion razy czegoś co się wydarzyło).

Kilka dni temu skończyłam kolejny etap swojej edukacji. Cały czas w to nie wierzę, ale od września będę już "poważną" licealistką. Totalnie to do mnie nie dociera, bo liceum i studia zawsze wydawały mi się perspektywą niesamowicie odległą, a jeśli ten czas nadal będzie tak szybko leciał, to za chwilę obudzę się stwierdzając, że za tydzień mam maturę. A ja nie do końca wiem jeszcze co chcę robić w przyszłości. No ale cóż, nie zatrzymam czasu, więc cytując Hagrida "co ma być to będzie, a jak już będzie to trzeba się z tym zmierzyć".





Plany na wakacje

W chwili, gdy to czytacie ja odpoczywam w Chorwacji, a za kilka dni znajdę się w austriackich górach. Zamierzam jak najlepiej wykorzystać te wakacje, stworzyłam nawet na Instagramie akcję #produktywnewakacje2019. Mam w planach trochę nauki, w szczególności języków oraz przedmiotów, które będę rozszerzać (dla niewtajemniczonych - idę na matfiz). Sporo czasu poświęcę pewnie także na czytanie i rysowanie, bo to drugie trochę ostatnio zaniedbałam. Z pewnością nie będzie też brakowało aktywności fizycznej i wyjść ze znajomymi. Liczę na to, że uda mi się zrealizować to wszystko i nie skończy się na bezmyślnym przeglądaniu Instagrama, albo oglądania całymi dniami filmików na YouTube.

Dajcie mi znać w komentarzach, jak Wam minął początek 2019 roku i jakie macie plany na rozpoczęte zaledwie tydzień temu wakacje!

4 komentarze:

  1. Miłych wakacji i kolejnych świetnych lektur :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z pewnością druga połowa będzie lepsza, trzeba w to wierzyć :) LO jest spoko, choć ja wolałam okres studiów :D No i fajny wynik jeśli chodzi o czytanie książek :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję wejścia w kolejny etap edukacji i zaczytanych wakacji Ci życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też po wakacjach idę do liceum, wybrałam kierunek humanistyczny, polhisang :D Jestem bardzo ciekawa tego nowego edukacyjnego etapu haha ;) Też staram się, aby te wakacje były dość produktywne :D

    OdpowiedzUsuń